W tym tygodniu spotkały mnie dwie miłe niespodzianki. Otóż wygrałam candy u Klary i u Karoliny. A oto, co otrzymałam. Od Klary dostałam amerykańską oranżadkę do barwienia wełny. Kolor limonkowy. Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie. Jak tylko ufarbuję tym specyfikiem wełnę, na pewno pokażę ją na blogu.
Od Karoliny zaś otrzymałam kilka prześlicznych drobiazgów ceramicznych. Były zapakowane w ozdobną torebkę zapiętą na taki guzik:
A w torebce znajdowały się kolczyki...
...i trzy magnesy:
Chciałam bardzo podziękować za fajne prezenty. Miło je dostawać. No i szczęśliwemu losowi, który dopomógł w wygranej.
Dżemowo.
6 lat temu
O to masz prezenty! Tylko pozazdrościć )))
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńWszystkie prezenty są przewspaniałe. Ceramika od Karoliny, cudna jak zawsze. Gratuluję i..... zazdroszczę. A lemoniadka słodka, ciekawe jaki kolorek z niej wyjdzie. Takiego nie miałam przyjemności jeszcze farbować. Z niecierpliwością czekam na efekt
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńtylko szkoda że moja głowa ma krótką pamięć ;>
Karolina, a o tej pamięci to a propos czego?
OdpowiedzUsuńa to w związku z uszami .... wydaje mi się że kiedyś mówiłaś.... a ja nie pamiętałam.
OdpowiedzUsuń