środa, 21 września 2011

Eco dyeing, czyli farbowanie w maślance

Ostatni weekend spędziłam w okolicach Wdzydz Kiszewskich. Celem wyjazdu był nie tylko odpoczynek, ale też grzybobranie. Skoro byłam już w lesie, pomyślałam, że zbiorę jakieś grzyby i wypróbuję to, co kusiło mnie od dawna, a więc farbowanie naturalnymi składnikami. Postanowiłam zbierać grzybki do nieprzezroczystej torby foliowej, aby nikt nie pomyślał, że zamierzam je spożywać. Wybór wbrew pozorom wcale nie był zbyt duży. Trafiały się gołąbki wymiotne, kilka pojedynczych muchomorów i jakieś brązowe z blaszkami - bliżej mi nieznane. A ja naprawdę nie miałam ochoty uganiać się po lesie za czymś zupełnie niejadalnym, aby uzbierać tego z pół torby.
W końcu w świerkowym młodniaku trafiło się to, o co mi chodziło - kolonia grzybów zwanych maślanką. Od razu miałam pół torby :).
Po powrocie do domu zaczęłam z nich gotować niejadalną zupę grzybową, która przybrała barwę ciemnobrunatną.

Po godzinie dodałam ałunu, roztwór zmętniał i zjaśniał. A potem wrzuciłam wszystko, co miałam pod ręką: merino, loki, bambus, knociki.
Oto efekty. Merino bardziej wpada w barwę delikatnie cytrynową, loki i knociki są ciemniejsze, a bambus jakby lekko morelowo-pomarańczowy.

czwartek, 8 września 2011

Stoisko w Poznaniu

W tym roku Targi Poznańskie ogłosiły konkurs na stoisko na Festiwalu Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu. Wygra je ta osoba, której zdjęcie zdobędzie najwięcej głosów. Jeśli podoba się wam to, co robię, zagłosujcie na mnie.
W tym celu wejdźcie na stronę Go Art. Kliknijcie Lubię to i przejdźcie do Listy zgłoszeń. Znajdźcie tam moje zdjęcie. Jest to jedna z moich toreb filcowo-ceramicznych. Ta:

Lub wpiszcie w wyszukiwarkę po lewej stronie ekranu moje imię i nazwisko (Jola Stecewicz). Wtedy łatwiej będzie wam mnie znaleźć.
Z góry dziękuję za każdy oddany głos!


I decided to take part in competition awarded with free stand at Festival of Pieces of Art in Poznan. The Reward is available for person who will collect the most of votes for her photogram on Facebook at listed below address. If you like my items, you are welcome to vote for me as follows:
1) Visit competition page: Go Art
2) Click on "I like it" (Lubię to)
3) Choose a list of competitors ("lista zgłoszeń")
4) Find a picture with my bag (the same I placed in the post)
5) Choose the item (marking on a green field)- in Polish "zagłosuj"
6) Accept my thanks for your vote!

wtorek, 6 września 2011

I znów kolejne miłe spotkanie

Ostatni weekend spędziłam w Rozewiu. Pojechałam w odwiedziny do Basi, która jakiś czas temu uczyła się u mnie filcować szal. Pisałam o tym TU.
Basia złapała bakcyla filcowania. Ale nie tylko tym się zajmuje. Robi ceramikę, piękne kartki na różne okazje, maluje...
Tym razem, z racji na zbliżające się jesień i zimę, filcowałyśmy nakrycia głowy i mitenki. Dziś dostałam fotki z naszego spotkania i od razu wrzucam je na bloga.
Zaczynamy

Rolowanie

Naszym poczynaniom ciekawie przyglądał się jeden z kotów Basi - Ferdynand.

Wszystko się suszy

Basia w mitenkach

Basiu, jeszcze raz wielki dzięki. Było wspaniale!

Ja oczywiście też wykorzystałam ten czas na zrobienie czegoś na głowę. Powstał kapelusik retro i kwiatek do niego. Muszę jednak całość wykończyć. Fotki wkrótce.

sobota, 3 września 2011

Od projektu do realizacji 2

Jakiś czas temu Grażynka zamówiła u mnie filcowe części do torby, którą chciała uszyć. Najpierw dostałam od niej szkic tego, co mam zrobić. Wyglądało to tak:

Jak widać, trochę było kreślenia i ustalania szczegółów :).
A tak wyglądały gotowe elementy po ufilcowaniu (element ceramiczny by Grażyna).
Przód:

Klapka:

Detal:

Kilka dni temu dostałam zdjęcia gotowej torby. Torba powstała z materiałów, które szczególnie cenię - wełny, ceramiki i lnu.


Jeszcze nie widziałam torby na żywo, ale już na podstawie samych zdjęć bardzo mi się podoba.