wtorek, 15 czerwca 2010

Candy

Ponieważ dziś mam imieniny, postanowiłam zwyczajem blogowiczek urządzić candy. To mój pierwszy raz, więc proszę o wyrozumiałość :).
Zasady podobne jak w wypadku innych candy, czyli:
- zamieszczenie komentarza pod tym postem,
- zamieszczenie na pasku bocznym informacji ze zdjęciem o moim candy na swoim blogu (jeśli się go ma).
Jeśli ktoś nie ma bloga, miło mi będzie, jeśli też zechce wziąć udział w zabawie. Musi wówczas podać mi swojego maila. Może też zamieścić informacje o candy w innym miejscu (forum, strona internetowa itp.).
Jeśli komuś podoba się mój blog, będzie mi miło, jeśli doda go do obserwowanych (zaznaczam, że nie jest to warunek wzięcia udziału w losowaniu).
Do wygrania ceramiczny wisiorek na rzemyku i dwa ceramiczne kwiatki do własnoręcznego zrobienia kolczyków.
Termin losowania - 4 lipca wieczorem.


poniedziałek, 14 czerwca 2010

Troszkę abstrakcji




Jak tylko myślę o nowym szalu, od razu przed oczami widzę motywy kwiatowe. Tak jak gdzieś już napisałam, prawdziwa ze mnie kwiatoholiczka. Pocieszam się tym, że nie jestem sama i że wiele jest takich uzależnionych. Tym razem więc lekka odmiana - trochę abstrakcji.

niedziela, 13 czerwca 2010

Podobna forma, różne tworzywo (odsłona trzecia - stokrotki)






Kolejne prace z tej serii. Tym razem stokrotki. Ceramiczne elementy zostały od spodu przetarte tlenkiem, co w połączeniu ze szkliwem - nomen omen zwanym stokrotka - dało lekkie turkusowo-zielone zabarwienie. Chyba płatki prawdziwych stokrotek raczej w tym kolorze nie występują, ale w końcu od czego jest licentia poetica.

There are following items, belongs to wider project "similar form but different material". This time daisies shape.

wtorek, 8 czerwca 2010

Maki


I kolejne kafle, tym razem z makami. Glina czerwona, nieszkliwiona, przecierki tlenkiem manganu, kwiaty szkliwione czerwienią kardynalską.

PS Alu, dziękuję za inspirację.

sobota, 5 czerwca 2010

Torba brązowo-piaskowa (odsłona druga)



Pamiętacie torbę? Tak się spodobała mojej koleżance Grażynce, że zamówiła u mnie identyczną. Ale mi jakoś nigdy nie wychodzą takie same rzeczy i torba dla niej wyszła trochę większa od mojej. Ostatecznie się zamieniłyśmy - ja wzięłam tę większą, a moja trafiła w ręce Grażynki. Na fotkach oczywiście ta nowa, większa i ostatecznie moja.

PS Element ceramiczny w wykonaniu Grażynki.