od dłuższego czasu tu zaglądam i cały czas się zachwycam - ciągle coś nowego i pięknego - a różne formy... hmmm... zaskakują identycznością i różnością...
Kiedyś chciałam studiować na ASP...
Kiedyś chciałam mieć własną galerię...
Kiedyś malowałam, dziergałam, kleiłam...
Dziś jestem absolwentką zupełnie innego kierunku studiów...
Dziś mam swoją galerię - właśnie tu...
Dziś lepię, filcuję, dłubię...
Mieszkam w Gdańsku.
Coś Ci się spodobało? Chcesz mieć podobne? A może wolisz przyjechać do mnie na warsztaty? Jeśli tak, to napisz do mnie: jt_stec@wp.pl jolastecewicz@gmail.com
nie wiem czy się zachwycać bardziej, makami, kaflami, czy tym tajemniczym, magiczno-chemicznym opisem...dla mnie laika, brzmi jak prawdziwa muzyka:)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!!!!!
OdpowiedzUsuńI są moje! Ha! Takie śliczne!! :)
OdpowiedzUsuńYour clay work is beautiful and I like it when you mix clay and felt together in your jewellery
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny.
OdpowiedzUsuńAngela, thank you very much!
od dłuższego czasu tu zaglądam i cały czas się zachwycam - ciągle coś nowego i pięknego - a różne formy... hmmm... zaskakują identycznością i różnością...
OdpowiedzUsuńprzecudne :))
OdpowiedzUsuńśliczne kafle...
OdpowiedzUsuń