Jaki fajny! Słodki! Też sobie zrobie, a co! Tylko w innych barwach. Przepraszam Plastusiu, że Ci "ukradłam" nazwe - kapelutek, zrobiłam to nieświadomie ;-)
Ależ, Oksana, nie ma sprawy, nawet na to nie zwróciłam uwagi :). Jaguś, chętnie bym szal zrobiła, ale nie mam już tej czesanki, został mi marny skrawek. Jak dokupię czesanki, to pomyślę i o szalu.
Jolu - ten kapelusz jest idealny na zimowy spacer po plaży. A ja już tęsknię za takim spacerem.... Chcę nad morzeeeee..... Kapelusz oczywiście piękny i nie musiałabym mieć pod nim podpisu, by wiedzieć, że jest TWÓJ!!!
Kiedyś chciałam studiować na ASP...
Kiedyś chciałam mieć własną galerię...
Kiedyś malowałam, dziergałam, kleiłam...
Dziś jestem absolwentką zupełnie innego kierunku studiów...
Dziś mam swoją galerię - właśnie tu...
Dziś lepię, filcuję, dłubię...
Mieszkam w Gdańsku.
Coś Ci się spodobało? Chcesz mieć podobne? A może wolisz przyjechać do mnie na warsztaty? Jeśli tak, to napisz do mnie: jt_stec@wp.pl jolastecewicz@gmail.com
Ale fajny kapelutek !
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki dobrałaś, czy będzie do niego szal?
Jaki fajny! Słodki!
OdpowiedzUsuńTeż sobie zrobie, a co! Tylko w innych barwach.
Przepraszam Plastusiu, że Ci "ukradłam" nazwe - kapelutek, zrobiłam to nieświadomie ;-)
Ależ, Oksana, nie ma sprawy, nawet na to nie zwróciłam uwagi :).
OdpowiedzUsuńJaguś, chętnie bym szal zrobiła, ale nie mam już tej czesanki, został mi marny skrawek. Jak dokupię czesanki, to pomyślę i o szalu.
Jolu - ten kapelusz jest idealny na zimowy spacer po plaży. A ja już tęsknię za takim spacerem.... Chcę nad morzeeeee.....
OdpowiedzUsuńKapelusz oczywiście piękny i nie musiałabym mieć pod nim podpisu, by wiedzieć, że jest TWÓJ!!!
Widzę Jolu, że przygotowania do zimy pełną parą!!! Uroczy kapelutek - rzeczywiście idealny na nadmorskie spacery :-)
OdpowiedzUsuń:) śmieszny kojarzy mi się ze skrzatem lub leśniczym
OdpowiedzUsuńZacny kapelut!
OdpowiedzUsuń