wtorek, 6 lipca 2010

Patera trochę kosmiczna

A tak sobie kiedyś ulepiłam z formy duży talerz i właściwie nie wiedziałam, co dalej. Jakoś zabrakło mi koncepcji na ozdabianie. Popryskałam więc papką glinianą całą powierzchnię i powstały takie dziwne twory. Szkliwa: złoty, turkus, biały. Średnica patery: 37 cm.

Detal:
Autor: o
Etykiety: ,

13 komentarzy:

  1. Jagusia6 lipca 2010 12:03

    Bardzo fajnie wyszły te ciapy.
    A kolort? Turkus widzę, ale w biały i złoty wierzę na słowo. U mnie ta patera jest grafitowa - ale może szkliwa tak mają, że po wypaleniu zmieniają barwę (?)
    Patera kosmicznie jest na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pinki_ak6 lipca 2010 12:58

    kosmiczny klimacik!!! bardzo mi się podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Licho_Nie_Spi6 lipca 2010 13:21

    Ooo, a właśnie miałam się pytać czy większe formy- typu gary, zastawa- też robisz...Ot i odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  4. mojzaczarowanyswiat6 lipca 2010 14:17

    i na tej wlasnie planecie wyladowali amerykanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszka(amfilada.blogspot.com)6 lipca 2010 14:54

    Ciekawy wyszedł bo taki naturalny...a ten turkus cudowny...jak ja lubię taki turkus...
    zapraszam do siebie i serdeczności przesyłam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Plastusia7 lipca 2010 02:30

    Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.
    Licho, robie rózne duże fromy dość często, zajrzyj do wcześniejszych moich postów.
    Jaguś, to złote szkliwo po wypaleniu przypomina takie stare złoto raczej. Trudno to uchwycić na zdjęciu, bo fotografowanie ceramiki ze względu na odbicia światła jest dość trudne, a ja mistrzem fotografii nie jestem. Białe użyłam jako cieniutkie paseczki wokół turkusowych wypustek, u mnie na minitorze widać je jako jasne przejaśnienia wokół turkusowych placków :).
    Amfilada, witam na moim blogu, miłego czytania i częstego zaglądania :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Nami Jewelry7 lipca 2010 03:53

    Bardzo mi się podoba.Śliczna kolorystyka.

    OdpowiedzUsuń
  8. niekiedy7 lipca 2010 11:32

    oj pięknie wyszło to połączenie szkliw. świetny efekt. a talerz był z szamotu czy to szkliwa dały taką niesamowitą fakturę? serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, ewelina :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Plastusia7 lipca 2010 11:42

    Niekiedy, tak jak pisałam w poście - faktura to efekt narzutki z bardzo rzadkiej gliny.

    OdpowiedzUsuń
  10. AnetaA7 lipca 2010 15:15

    Bardzo fajny efekt,u mnie to tez raczej grafit,wygląda jakby żyło swoim własnym życiem...jakby się gotowało... super
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  11. karolina-g8 lipca 2010 01:52

    świetny talerz. bardzo mi sie podoba jak turkus podkreśla fakturę.
    żeby łatwiej się fotografowało wszystko co odbija swiatło, przydaje się filtr polaryzacyjny na obiektyw.
    i łatwiej zrobić też zdjęcie gdy robisz je w świetle rozproszonym.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy8 lipca 2010 09:56

    Kosmiczny efekt. Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Magda Ryniec9 lipca 2010 08:14

    Fantastyczna faktura, księżycowe jeziorka!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)