niedziela, 30 stycznia 2011

Czerwono mi cd.

Jakoś przyczepiły się do mnie te czerwienie... A może po prostu ludzie są spragnieni czegoś, co rozgrzewa i ożywia? Zatem po pierwsze naszyjnik z czerwoną różą. Dzięki Grażynce zyskał zapięcie i mogę go już zaprezentować w całości.



Po drugie powstał kolejny szal. Oczywiście znów czerwienie w połączeniu z czernią. Dziękuję Gosi M. za inspirację, welur i za włóczkę (Gosiu, ty wiesz, o której piszę, mam już chyba wszystkie kolory :)).



17 komentarzy:

  1. Uwielbiam te twoje róże, są przecudne, od razu mi się skojarzyła piosenka Desert Rose

    OdpowiedzUsuń
  2. szal jest śliczny, ale te różane naszyjniki... przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wrażenie, że kwiaty wybuchają jak petardy. Naszyjnik równie piękny.

    OdpowiedzUsuń
  4. szal... i naszyjnik cudo w moich ulubionych kolorach...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny naszyjnik, super trafine połączenie ceramiki z lniakiem.
    Szal bardzo mi się podoba, fajnie wplotłaś fakturową włóczkę, na początku myślałam, że to koraliki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kwiaty jak gwiazdy - piękne! a podziwiając twoje cudeńka z ceramiki powoli nabieram ochoty na spróbowanie swoich sił. :):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna róża, chciałby się skraść :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szal piękny, ale naszyjnik po prostu cudoooo!!! Gdyby tylko nas nie dzieliło 400km., to bym Ci go najzwyczajniej w świecie ukradła :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cuda!!Cuda!!! i jeszcze raz Cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie się podoba połączenie tej czerwieni róży z bladością błękitu na wazonie :-) Choć i szal cudny, ale ceramiczyć nie potrafię to zazdraszczam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudo. Daję sobie prawo do zapinania naszyjnika na mojej szyi - chociaż raz- proszę :). On jest taki ładny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna róża. Podziwiam Cie Jolu, takie śliczności tworzysz.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale wychodzą Ci te róże:) Na szalu kapitalna faktura na czerwonych filcowych kwiatach. Super.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ech, Czerwonodziejko ... :)))
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń