Ostatnio pokazywałam na blogu dużo filcu, bo też tym się głównie zajmowałam. Ale o glinie nie zapomniałam. Na fotkach dwie prace. Pierwsza to lampa (wypał raku, mieszanka wielu szkliw) z abażurem z Ikei. Uwielbiam robić lampy, tylko jakoś z abażurami mam kłopot. Stoją u mnie w domu ze trzy doły, którym brakuje abażurów. Mam kilka pomysłów, ale na razie nie zabrałam się za ich realizację. Ten abażur z Ikei jakoś mi kolorystycznie podpasował.
Druga rzecz to ażurowa forma, która początkowo też miała być lampą, a ostatecznie stała się osłoną na malutką świeczkę, zwaną teraz popularnie t-lightem. Glina została przetarta tlenkami, szkliwem transparentnym i brązowym.
Last time I was showing at my blog a lot of felt, because I had no time for nothing else. But I still do remember about ceramics. I present two ceramic goods. First it is a ceramic lamp with ready lampshade bought in IKEA market. Down part of the lamp have been made in Raku style. Second it is a t-light cover.
Dżemowo.
7 lat temu
kochana ... to sie przyjrzyj silk paper. to sie znakomicie na abazury nadaje . piekne raku . serdeczności
OdpowiedzUsuńAch, westchnęłam z zachwytem! :)
OdpowiedzUsuńLampa przecudowna. Ja z kolei mam abażur (witraż),który już jakiś czas temu przyszło mi uczynić, a nie mam dołu :-) Co do jedwabnego papieru, to Beatka ma tu 100% racji. Jeszcze kilak dzionków i też się za niego biorę. Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego Ostrowa :*
OdpowiedzUsuńPrzesliczny "twor".
OdpowiedzUsuńLampa bardzo ładna, ale ta osłonka na świeczkę - cudo :)
OdpowiedzUsuńoooo a ja lampy nigdy nie robilam...Twoja rewelacyjna-szkoda ze przerwa w pracowni:(
OdpowiedzUsuńcudne :)
OdpowiedzUsuńPiękna lampa, raku mnie zawsze zachwyca a kolory moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńTa forma ażurowa - to prawdziwe dzieło sztuki! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńsuper obie :)
OdpowiedzUsuńabażur z Ikei faktycznie pięknie się wpasował :)