Chyba tęsknię do wiosny... Jeden z moich ulubionych motywów - ceramiczne zawijaski przypominające ślimaczki, a do tego cudne szkliwa - zielone i złote.
Śliczny, pięknie będą na nim wyglądać złociste pomarańcze :) Ja też tęsknie za wiosną, słońcem i tą wspaniałą soczystą zielenią. Oczyma wyobraźni widzę taką zieloną brochę jak ten talerz :)
Dziękuję dziewczyny. A broszka w takim kolorze jeszcze nie powstała, póki co tylko element naszyjnika. Ale pomyślę, bo właśnie ulepiłam całą serię broszek i innych takich drobiazgów. Może na którymś będzie właśnie to szkliwo.
Kiedyś chciałam studiować na ASP...
Kiedyś chciałam mieć własną galerię...
Kiedyś malowałam, dziergałam, kleiłam...
Dziś jestem absolwentką zupełnie innego kierunku studiów...
Dziś mam swoją galerię - właśnie tu...
Dziś lepię, filcuję, dłubię...
Mieszkam w Gdańsku.
Coś Ci się spodobało? Chcesz mieć podobne? A może wolisz przyjechać do mnie na warsztaty? Jeśli tak, to napisz do mnie: jt_stec@wp.pl jolastecewicz@gmail.com
Jest piękny:) Uwielbiam taki odcień zieleni.
OdpowiedzUsuńŚliczny, pięknie będą na nim wyglądać złociste pomarańcze :) Ja też tęsknie za wiosną, słońcem i tą wspaniałą soczystą zielenią. Oczyma wyobraźni widzę taką zieloną brochę jak ten talerz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny. A broszka w takim kolorze jeszcze nie powstała, póki co tylko element naszyjnika. Ale pomyślę, bo właśnie ulepiłam całą serię broszek i innych takich drobiazgów. Może na którymś będzie właśnie to szkliwo.
OdpowiedzUsuńpiękne:) tak się cieszę, że tu do Ciebie trafiłam:) zachwycająco:) i ciepło:)
OdpowiedzUsuńŚliczności, Joliu...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i mam nadzieję, że ceramika jeszcze kiedyś da mi do siebie wrócić.
cudowne to zielone szkliwo. No i wogóle piękne wyroby! Biżuteria zapiera dech w piersiach!
OdpowiedzUsuń