niedziela, 12 kwietnia 2015

Dortmund Creativa i nie tylko

Znów dłuższa przerwa w blogowaniu... Tak bywa. A sporo się działo.
Przede wszystkim razem z Kasią pojechałyśmy na targi Creativa do Dortmundu. Każdy, kto choć raz był na targach za granicą (niekoniecznie handmaidowych) wie, że skala tego typu imprez tam i u nas jest nieporównywalna. Sześć ogromnych hal, setki stoisk, chodzenia na wiele, wiele godzin. Z każdej branży dziesiątki stoisk - każdy znajdzie tu coś dla siebie. I wytwórcy biżuterii, i patchworków, i scrapbookingu, i filcowania, i farbowania, i fimo, i włóczkowania... Dla każdego coś miłego.  Najmniej było ceramiki. Wypatrzyłam tylko jedno stoisko, ale za to bardzo ciekawe. Niestety, nie wolno było robić zdjęć :(. Poniżej kilka fotek, więcej wrzucałam na swoją stronę na FB.
Jedno z wielu stoisk dla miłośników beadingu, czyli koralikowania.

 Oczywiście nie mogło zabraknąć prządek.
 Piękne filcowe portrety.
 Jedna z licznych wystaw, tu niezbędnik każdej szyjącej kobitki (i nie tylko kobitki, bo panów robiących na drutach i szydełku widziałam tam wielu).
 Fantazyjne stroje
 A tu stroje ludowe
 Górna cegła jest zrobiona z tkaniny.
 Przepiękna sukienka.
Taki wyjazd dostarcza zawsze mnóstwo wrażeń i jest źródłem wielu inspiracji. Polecam każdemu!

Oczywiście przez ten czas też nie próżnowałam. Poniżej trochę ceramicznych ulepków.
Dwie rybki, które znajdą się w mojej łazience.
Serduszka raku.
 
 
Guziki raku
I biżuty różne



 Pozdrawiam wszystkich wiosennie.

4 komentarze:

  1. Jolu, ale miałaś ucztę wyborną. Tyle artystycznej strawy. Zgadzam się z Tobą, że takie artystyczne wędrówki pozytywnie ładują nasze akumulatory.Dla mnie jednak za daleko. Ty masz bliżej na takie targi. Muszę Ci powiedzieć, że najpierw obejrzałam fotki w powiększeniu, a dopiero potem przeczytałam Twoje komentarze. I przy zdjęciach z ceramiką, a myslałam, że też są z wystawy, pomyslałam, że podobne do twoich i bez problemu dałabyś sobie radę z tymi ceramicznymi ozdobami. No i okazało się, że są Twoje.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy mam swój rozpoznawalny styl :). To cieszy. Dzięki, Dorotko.
      Rzeczywiście z Gdańska jest o tyle dobrze, że lot był bezpośredni, ale przecież mogłabyś do mnie dojechać. Kasia, z która byłam, też nie jest z 3miasta.

      Usuń
  2. Piękna ceramika, szczególnie rybki mnie urzekły. Dziękuję za relację z Targów, faktycznie warto choć raz się wybrać.

    OdpowiedzUsuń