niedziela, 15 marca 2015

Biżuty

Znów wracam do ceramiki. Tym razem porcja biżutów - trochę raku, trochę piec elektryczny.
Mało pisania, sporo zdjęć. Pozdrawiam odwiedzających.
Raku

 Raku, jedna strona
 Druga...
 Piec elektryczny
Piec elektryczny, jedna strona
 Druga...

A pamiętacie o warsztatach z Natalią? Są jeszcze wolne miejsca. Zapraszam serdecznie!!!

2 komentarze:

  1. Zazdroszczę tych wypałów raku :) fantastyczne efekty wychodzą :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne szkliwo na tym ostatnim naszyjniku :) A o raku to się nawet nie wypowiadam, bo dla mnie to jeszcze czarna magia i podoba mi się wszystko bez wyjątku :)

    OdpowiedzUsuń