niedziela, 14 września 2014

Mini

I znów troszkę ceramiki. Tym razem pojemniczki utoczone na kole. Wszystkie trzy malutkie - mają ok. 7 cm wysokości i niewiele więcej średnicy. Jeszcze nie mam koncepcji na ich przeznaczenie, ale na pewno ktoś coś wymyśli :).
Pierwszy w tradycyjnym połączeniu szkliwa mandaryn ze złotym.
Drugi został pokryty szkliwem, które chyba się nazywa wodospad. W środku transparentne.
 
I trzeci. Ma zewnątrz białe perłowe, w środku czerwień.

A poniżej zapowiedź filcowego wdzianka potraktowanego liśćmi eukaliptusa. Właśnie przed chwilą wyciągnięte z gara... Suszy się...
 
 
Dziś kolejny słoneczny dzień w 3mieście. Zaraz idę na łono przyrody... A wczoraj się kąpałam. Woda całkiem przyjemna.


2 komentarze:

  1. Drugi zdecydowanie jest moim faworytem :) piekne pojemniki na skarby

    OdpowiedzUsuń
  2. AJuż wiem czyje te fajne ,,cycki" . Jak je zobaczyłam skojarzyły mi sie z kobiecym atrybutem:)

    OdpowiedzUsuń