poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Ceramiczne guziki i farbowanie

Guziki ceramiczne robiłam od dawna. Najczęściej używała je jako zapięć do naszyjników. Osobne zrobiłam do swojego filcowego płaszcza. Mogą też służyć jako ozdoba swetrów, bluzek itp.
Szkliwa: metalic, stokrotka; czerwona glina

Szkliwa: fioletowe z efektami, turkus; czerwona glina

Szkliwa: czerwień selenu, ugier; czerwona glina

Te guziki są szkliwione obustronnie. Niektóre szkliwa potrafią dość mocno spływać. Tworzą się wtedy takie zastygłe krople, które - według mnie - dodają guzikom uroku.

Szkliwo sumatra; jasna glina

A tu seria maleńkich guziczków w różnych kolorach


Jakiś czas temu zakupiłam prociony - barwniki do farbowania na zimno. Wczoraj postanowiłam je wypróbować. Było to moje pierwsze farbowanie tymi barwnikami, więc nie oczekiwałam konkretnego efektu. Chciałam raczej zobaczyć, co jak wychodzi i na czym. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Paleta barw niesamowita, takich odcieni nie udało mi się uzyskać innymi barwnikami.
Na razie wszystko się suszy...

Prociony nie są polecanie do farbowania wełny, ale jak eksperyment, to eksperyment. Polewałam farbą, co się dało :)).
Czesanka merino 18 mikronów

Silk lapsy

Jedwab ponge

Welur

Wata jedwabna


Farbowałam w gumowych rękawiczkach, ale okazało się, że miały maleńkie dziurki. Mam teraz kolorowe dłonie. O paznokciach lepiej nie mówić :)). W końcu się odmyją.

6 komentarzy:

  1. Guziki cudne, szczególnie pierwsza trójka...farbowanie na zimno brzmi bardzo intrygująco i efekty ciekawe!!! a barwniki z łapek szybko się wchłoną do organizmu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauroczyły mnie pierwsze guziczki, ale jak dotarłam do tych malutkich.. byłam już całkiem oniemiała - Śliczne są !!! No i te niesamowite kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Guziki -rewelka. Ciekawe co wyczarujesz z tych farbowańców:) Już czekam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie będę oryginalna-guziki fantastyczne,a farbowanie bardzo udane,wyjatkowo piekne silk-lapsy wyszły!!!!A łapki sie w końcu umyją(albo i nie-jak będziesz dalej szaleć:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Plastusiu, masz świetne pomysły. Guziki w stylu filcowym, chciałoby się je mieć. kolorki wyszły świetne. A te prociony to kupuje się w Polsce?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo. Nanunana, ja je kupowałam za granicą, nie wiem, czy są dostępne w Polsce.

    OdpowiedzUsuń