Tym razem post filcowy. Najpierw dwa naszyjniki z cyklu śmieciowych czy też jak woli moja koleżanka Kasia - z tego, co się nawinie. Dużo różnych kolorowych resztek - gaza, jedwab, koronka, loki, kokony. Co mi tam wpadło w rękę. Można je nosić osobno lub razem. Zapinane na zapięcie magnetyczne.
Pierwszy bardziej w zieleniach.
Drugi turkusowo-niebiesko-różowy.
A tak wyglądają oba razem.
No i bluzka. Filcowana na jedwabiu, wełny jest tu niewiele i pełni raczej funkcję łącznika niż materiału bazowego. Różyczki zainspriowane oczywiście pracami Ley-art.
A na koniec fotka przepięknie kwitnącej kaliny śnieżnej w ogródku mojego taty. Czyż nie cudna?
Kolejny Zjazd Twórczo Zakręconych
10 lat temu
Kalina obłędna, uwielbiam wszystkie białe kwiaty.
OdpowiedzUsuńBluzeczka super czy też wfilcowywałaś te róże (tak jak na rosyjskim blogu)?
Najbardziej lubię śmieciowe filcowanie. Najfajniejsze rzeczy zawsze wychodzą mi z odpadów.
Napisałam Ci e-mail.
Pozdrawiam.
Elu, róże oczywiście wfilcowane :)). Odpowiedziałam na mail.
OdpowiedzUsuńBluzka jest śliczna z tymi różyczkami! Filcowe naszyjniki też są świetne! A kwitnąca kalina urzekająca po prostu!
OdpowiedzUsuńSwietne prace. Ale zupelnie nie wyobrazam sobie jak roze wfilcowac. ja jakos motam ale czy to takie ma byc do konca nie wiem:)
OdpowiedzUsuńŚwietne obroże ,dzieje się na nich dużo fajnego,a różyczki urocze i z bluzeczką ładnie się komponują ,ja jeszcze takich różyczek nie próbowałam ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnaszyjniki świetne, ten z kokonami bardzo mi się podoba. Bluzka też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńnaszyjniki świetne, ten z kokonami bardzo mi się podoba. Bluzka też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńŚwietne dredy:)Bluzeczka tez super, ale nie gryzie?;)))Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Beata, sposób wfilcowania różyczek jest pokazany gdzieś na sieci u Rosjanek. Kaprysiu, bluzka nie gryzie, bo od spodu jest jedwab. No chyba że kogoś jedwab gryzie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo świetne naszyjniki,zresztą ja każdą Twoją prace podziwiam:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńosz kurczę blaszka zatkało mnie. bo "piękne" to mało... westchnąć mogę w zachwycie:)
OdpowiedzUsuńCUDA !!!!! ZACHWYCAM SIĘ
OdpowiedzUsuńNaszyjniki bardzo ciekawe a moim ulubiencem jest zielony. Sliczna bluzeczka - tez chce sobie taka
OdpowiedzUsuńufilcowac.
Jolu naszyjniki bomba skad ty dziewczyno bierzesz te pomysły podziwiam rewelacja
OdpowiedzUsuń