czwartek, 12 maja 2011

Ceramiczne impresje - prezentacja

Tak jak obiecałam, fotki całych naczyń. Miska po obwodzie jest szkliwiona metaliczną zielenią, zawijaski zostały przetarte tlenkiem miedzi i lekko pociągnięte szkliwem transparentnym, co spowodowało, że w tych miejscach zrobiły się lekko zielone.


Drugie naczynie to trochę wazon, a trochę ozdobna forma - jak kto woli. Tu trudno mi wskazać konkretne szkliwa, bo było ich kilka w odcieniach turkusu i zieleni (m.in. zieleń butelkowa, turkus mat, turkus). W dodatku paliłam wazon dwa razy, bo pierwszy wypał mi się nie spodobał.


W jednym z poprzednich postów pokazywałam dwie rybki, które zamaskowały dziury w łazienkowym lustrze. Dorobiłam do nich niedużą mydelniczkę, która znajdzie swoje miejsce na umywalce.


A teraz o czymś z trochę innej bajki. Jak pamiętacie, w kwietniu byłam na warsztatach farbowania barwnikami naturalnymi. Strasznie mi się to spodobało i wiedziałam, że nie minie zbyt dużo czasu, a wezmę się za to całkiem poważnie. Oto pierwsze zakupy:

Potrzebne odczynniki i marzannę też już zamówiłam, czekam na przesyłkę. Mam nadzieję niedługo pokazać wam swoje pierwsze próby farbowania.

8 komentarzy:

  1. Miska i ryba bardzo mi się spodobały. W ostatniej chwili zauważyłem, że misa jest ażurowa- jeszcze piękniejsza. Ciekawa jestem farbowań , nazwy przy zakupach brzmią tajemniczo. Koszelina jeszcze jakaś znajoma:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Misterny wzór na misie prezentuje się bogato i bardzo ozdobnie .Super rybka do kompletu łazienkowego,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo jestem ciekawa efektów farbowania, bo ceramiczne cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaak komentarz zostawiony przedwczoraj wyleciał w kosmos jak i mój post. Widze, że u ciebie post się odnalazł. Pewnie tworzysz kopie, a ja nie-nauczka:)
    Bardzo podoba mi się misa i ciekawa jestem efektów farbowania.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Blogger miał awarię i wielu osobom powcinało posty. Mnie również. Niestety kopii nie tworzę, więc byłam przekonana, że będę pisać jeszcze raz. Ale wyczytałam, że na serwerze bloggera kopie postów się zachowały, więc cierpliwie poczekałam. I rzeczywiście post wrócił, ale komentarze do niego - już nie :((.

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja szybciutko dodaję komentarz - tytuł I miss otrzymuje cudowna missa!!! Fantastyczne zawijasy i kolory urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam zaprosić do siebie na http://ikatijewellery.pl/ :) Czekam na opinie. Mam nadzieję, że się podoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń