środa, 24 sierpnia 2011

Zwyklak, szarak i... biennale

Czasami nachodzi mnie ochota na zrobienie zwykłego naszyjnika typu koraliki na druciku. W ostatnich dniach powstał właśnie taki zwyklak. Kule są dość spore, ale jak na ceramikę lekkie, bo puste w środku. Szkliwa różne, m.in. turkus i mandaryn.



Od dość dawna chodził mi po głowie pomysł wykorzystania zakupionych jakiś czas temu sari silk ribbons, czyli resztek, które zostają po uszyciu jedwabnych sari. Kiedy je otrzymałam, nie bardzo byłam z nich zadowolona. Kosztowały dość sporo i nie do końca spełniły moje oczekiwania. Ale z czasem powstała koncepcja ich wykorzystania. Poniżej rezultat.


A ostatnią niedzielę odwiedziłam Muzeum w Gdyni, w którym odbywał się wernisaż VI Międzynarodowego Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej - Barwy i Faktury. Było sporo prac, które bardzo mi się podobały, także z wełny i filcu. Szczególnie wpadły mi w oko kimona zrobione ze zwiniętych w rulony sweterków, T-shirtów itp.

W zbliżeniu

12 komentarzy:

  1. Wszystkie Twoje prace od kiedy tu zaglądam, bardzo mi się podobają - szal wyszedł świetnie:)
    Twoja ceramika, a szczególne seria z różami jest piękna:)!
    Te kimona z muzeum też maja ciekawa kolorystykę, ale wyobrażasz sobie jakie muszą być ciężkie?

    OdpowiedzUsuń
  2. silk ribbons - tak one fajnie wygladaja w zwoju. Ae Ty poradzilas sobie z nimi znakomicie. Ale super te kimona. Miodzio. bardzo oryginalne

    OdpowiedzUsuń
  3. Puste w środku, czyli lane, czy dłubane ?:) Ładne szkliwienie.Szal świetny, a "ciuchy ze szmatek" bardzo przypominają mi tkane dywaniki babci mojego męża. Takie tkane szmatkowe dywaniki widziałam też w Łucznicy. Wynika więc,że te prace inspirowane były mazowiecką sztuką ludową. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kaprysiu, ani lane, ani dłubane. Robione na mokrej gazecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Te zwyklaki sa bardzo ładne-bardzo fajna kolorystyka ceramicznych kul,szal bardzo mi sie podoba,czyli jak zwykle-wszystkie Twoje prace są super,a wystawa wygląda na wyjątkowo interesującą....Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. ogromnie podoba mi sie Twój szal.

    i cieszę się że napisałaś o wystawie. sprawdziłam, jeszcze potrwa może uda mi się zobaczyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie tam zwyklaki, raczej niezwyklaki. Kolory prawdziwie niezwykłe. A kimona kojarzą mi się z płaszczykami Greenoacreations z ETSY (http://www.etsy.com/shop/greenoakcreations?ref=seller_info). Na pewno ciężkie, ale nie do przegapienia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karolina, warto się wybrać. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. cudne korale , piękny szal i odjazdowe kimona :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna inspiracja, Twoje wykonanie podoba mi się bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Korale świetne - etykieta "zwyklaki" do nich nie przystaje :), szal piękny: ma ciekawą fakturę i kolory - przypomina odłupany kawałek granitu (przynajmniej na moim ekranie) - bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nooo ,jeśli to są "zwyklaki"....?piękne Jolu!

    OdpowiedzUsuń