niedziela, 14 sierpnia 2011

Cepeliada i różowy szal


Od 9 sierpnia jestem na Cepeliadzie. To fajna kameralna impreza na molo w Sopocie. Trwa tydzień, do 15 sierpnia. Jakby komuś jeszcze było po drodze, zapraszam na stoisko.


Jedwabie ponge barwione procionami wyszły cudownie, paleta barw absolutnie nie do powtórzenia innymi barwnikami. Jednemu szalowi nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia. Bardzo żałuję, bo kolory miał po prostu bajeczne. Drugi zdążyłam na szybko obfocić.



8 komentarzy:

  1. jako, że od niedawna mieszkam w trójmieście, mam nadzieję, że uda mi się wpaść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo masz tam wszystkiego - niech sie szybko sprzeda się )))) A co to są za barwniki ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że interes kwitnie. Ja się przymierzam we wrześniu do moje pierwszego wystawiennictwa w rodzinnym mieście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz wcale nie mały sklepik życzę więc dobrej pogody, dobrych klientów i dobrej sprzedaży.I ja zapytam co to za barwniki takie fajne,szal bardzo ładny wyszedł,pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Galu, Strefa filcu, prociony to barwniki do farbowania głównie lnu, bawełny, jedwabiu, a więc włókien pochodzenia roślinnego, choć w moim eksperymencie wełnę też nieźle chwyciły :)). Są to barwniki reaktywne.

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER zabawa!!!I oby opłacalna!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No, tak:) Mogłam sobie Ciebie wypatrywać na Jarmarku Dominikańskim;) Sopot jakoś nie przyszedł mi do głowy, a szal śliczny, jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szal śliczny, moje kolory........ :-)

    OdpowiedzUsuń