Dość często zdarza mi się tak, że ktoś zobaczy jakąś rzecz przez mnie zrobioną i chce taką samą. Tak było z czekoladowym szalem. A że robić dwa razy tego samego nie lubię, a w filcu dokładne powtórzenie jest praktycznie niemożliwe, kolejny czekoladowy szal jest trochę inny od poprzedniego, choć utrzymany w podobnych kolorach i w podobnym klimacie. Tylko dlatego go tu pokazuję, choć i tak się boję, że całkiem was zanudzę.
Oczywiście nieustająco zapraszam na candy.
Dżemowo.
7 lat temu
Przypomina ramę obrazu spowitą pnączami - jak drzwi do zaczarowanego ogrodu :-)
OdpowiedzUsuńMam to samo, też drzwi...:D
OdpowiedzUsuńalez bardzo piekny jest ...
OdpowiedzUsuńpiekny,bardzo malarski
OdpowiedzUsuńszal super wygląda :)
OdpowiedzUsuń