Tak jak zapowiadałam, masek ciąg dalszy. Tym razem w ciepłych kolorach, choć połączenie czerwieni z tlenkiem dało zimny turkus. Ale nie jest go dużo i według mnie wzbogacił ogólną ciepłą kolorystykę.
Ponadto powstało jeszcze kilka różności, między innymi dość spory nieregularny talerz wypełniony roztopionym szkłem. Lubię ten efekt.
Tyle na dziś. Pozdrawiam odwiedzających.
Uwielbiam maski, zazwyczaj kojarzą mi się bardzo smutno, a twoja (może dzięki kolorystyce) jest taka pogodna.
OdpowiedzUsuńTo szkło na dnie talerza wygląda rewelacyjnie :)
Rewelacyjny talerz! Wpadł mi w oko ten granat :) Maska też bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSzkło rzeczywiście świetnie się roztopiło. A żeby było śmieszniej, było koloru fioletowego, ale na szkliwie zgranatowiało :).
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!