Odkąd prowadzę blogu i udzielam się na różnych forach, dostaję sporo maili. Są to najczęściej miłe słowa, prośby o pomoc itp. Ci, którzy do mnie piszą, wiedzą, że zawsze chętnie odpowiadam na wszelkie pytania. Ostatnio dostałam właśnie taki mail z pytaniem. Osoby, która do mnie napisała, nie znam. Nie wiem, na ile jest biegła w filcowaniu. Prosiła o kilka słów wyjaśnienia. Zatem odpisałam - krótko, ale dla osoby zorientowanej w temacie - według mnie - wystarczająco. W odpowiedzi otrzymałam dość niegrzecznego maila, sugerującego, że takie informacje to nikomu w niczym nie pomogą i tyle to można wyczytać wszędzie. Zrobiło mi się przykro, ponieważ zawsze chętnie odpowiadam na wszystkie pytania, a przecież miałabym pełne prawo w ogóle nie dzielić się swoją wiedzą. Wiele osób, które płaciło ciężką kasę za warsztaty albo przez wiele lat dochodziło do tego, by zgłębić tajniki jakiejś techniki, nie udziela żadnych informacji. I uważam, że ma do tego pełne prawo. A co wy o tym myślicie?
Tyle wyżalania się :).
Teraz mój ostatni twór. Szal powstał na zamówienie i pod dokładne instrukcje mojej koleżanki. Miały być liście, kolorystyka zielenie i brąze, lekkie fale po brzegach i malutkie ażury po dwóch stronach. Kolor szyfonu jedwabnego to ciemna oliwka, choć na zdjęciu wygląda raczej na czerń. Ciekawe, czy się spodoba...
Ach, zapomniałam dopisać, że szal ma pasować do konkretnej sukienki. Tu fotka sukienki. Fotka ze strony butyk.pl, bo z tego sklepu będzie kiecka. I do tego te buty.
Dżemowo.
7 lat temu
moje ulubione połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńja zaczęłam prowadzić szkółkę forumową z myślą o dzieleniu się i przełamywaniu tego milczenia "profesjonalistów" :)
OdpowiedzUsuńFajnie,ze można się do Ciebie zwrócić o pomoc, bo to świadczy o Tobie tylko jak najlepiej. A jak ktoś tego nie rozumie, niech idzie na warsztaty, zapłaci grubą kasę i tam się pewnie dowie wszystkiego :)
Uważam,że ludzie to jednak czasem nie umieją się zachować... Do mnie całe szczęście tacy już nie piszą, może dlatego, że ja trochę zbyt szorstka i bezpośrednia jestem, jak tylko coś mi nie zagra, hihi
A poza tym, co ja wiem o filcowaniu :)
Pozdrawiam!
Mnie podoba się bardzo :) A ten mail? Cóż, pogratulować temu komuś kultury osobistej :/
OdpowiedzUsuńSzal jest prześliczny:)A o takich osobach i mailach najlepiej zapomnieć i wyrzucić-szkoda wlasnego zdrowia!Buziaki i pozdrowionka cieplutkie:)))
OdpowiedzUsuńPlastusiu, no chyba kolejna osoba ma zaszczyt przekonać się, że nie należy uszczęśliwiać kogoś darmo, z ochotą i z sercem.
OdpowiedzUsuńA linka trzeba było dać do kursu!
Wielu osobom wydaje się, że tajemnice nie są tajemne, ale wymagają ociupiny praktyki też. Mieszanie barwami wyjdzie jeśli jako dzieci mieliśmy akwarelki, filcowanie wyjdzie - jeśli rozumiemy strukturę materiału, ceramika wyjdzie - jeśli potrafimy przewidzieć nieprzewidziane.... ech, szkoda gadać.
Szal bajkowy!!!!!
Szal przepiękny, a o osobach o jakich piszesz najlepiej szybko zapominać i nie obciążać niepotrzebnie pamięci:)
OdpowiedzUsuńAle świetnie Cię rozumiem. Też chętnie odpowiadam na wszelakie pytania. Na szczęście nie miałam nigdy niegrzecznej zagrywki, bo znając siebie ukazałabym w całej okazałości, że też potrafję , OJJJJ potrafię ... na szczęście sporadycznie jestem z różnych względów to pokazywać :)
Szal piekny i pasowac bedzie nie tylko do tego zestawu. Zapewne urozmaici wiele kreacji wlascicielki.
OdpowiedzUsuńCo do email to po prostu trzeba przyjac ze ludzie sa rozni. Ja o porady sie nawet nie zwracam bo wiem jak to "mistrzowie" wszystko ukrywaja :) Ale do Plastusi moze napisze choc jest po takich przejsciach :) Pozdrawiam i po prostu nie przejmuj sie
Podoba mi się kolorystyka szala. Jeśli chodzi o niegrzecznego maila - prędzej czy później trafia się na takiego kogoś, jest to niezwykle przykre, ale nie należy się tym za długo przejmować :). Pomyśl o tych, którym pomogłaś, te osoby z pewnością Cię podziwiają i szanują. Nawiązując do komentarza Kankanki, przewrotnie twierdzę: uszczęśliwiaj nadal darmo, z ochotą i z sercem.
OdpowiedzUsuńSzal jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńCo do tego niemiłego maila, to wszystko dziewczyny już napisały wyżej. Jolu, każdy kto choć trochę Cię zna wie, że zawsze chętnie pomagasz, zupełnie nie przejmuj się tą niemiłą osobą.
pozdrawiam ciepło :)
Nie będę pisać o braku kultury, bo to temat rzeka. Ja w każdym bądź razie, dziękuję Ci za wszystkie udzielone rady, za które jestem bardzo wdzięczna.
OdpowiedzUsuńPiękny szal, wiosennie obiecujący.
Przepiękny szal...Na pewno sie spodoba!!!
OdpowiedzUsuńJa uważam tak jak Ty - że można się dzielić wiedz, jak najbardziej, ale można tez zostawiać dla siebie pewne małe sekrety - bo jednak ta wiedza sama nie przyszła, a przez często ciężką pracę. Pozdrawaim i współczuje - nie cierpię takich sytuacji.
Piękny szal,
OdpowiedzUsuńja pitole ludzie informacja w naszych czasach slono kosztuje. gazeta ,telewizja czy inne media tez nie sa za darmo.a jak ktos chce sie dkoszztalcic to trzeba sie bulic i uczyc.pasjonat owszem podzieli sie wiedza ale nie bedzie ciagnal za raczke i palcem pokzaywal .szal bajka ,nawet nie pytam jak byl zrobiony.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Ja nawet aż tak bardzo się tym mailem nie przejęłam, a że zołza czasem jestem, to odpisałam raczej mało grzecznie. Ale mam nadzieję, że nikogo nie zniechęciłam do pytania mnie o co tylko chcecie. Ja naprawdę myślałam, że to, co napisałam, wystarczy. Wcale nie miałam ochoty zatajać jakiś informacji, tylko zwyczajnie nie wiedziałam, na ile szczegółowo mam odpisać. A tu od razu pretensje.
OdpowiedzUsuńNo ale cóż. ludzie są różni i należy to zaakceptować.
Majowababciu, pytaj śmiało, wszak mamy się wymienić, pamiętasz? :)
Świetny szal uturlałaś:)Oliwkę uwielbiam w filcowaniu, ale i w ceramice, a te zielenie fajnie z oliwką zgrałaś.
OdpowiedzUsuńPlastusiu, pomiń ten incydent,i tak nie zagłuszy to Twoich predyspozycji do niesienia pomocy. Wszystkie znamy Cię z tej cechy:)
Pozdrawiam:)
Szal świetny. Taki liściasto letni:)I pasuje do sukienki doskonale.
OdpowiedzUsuńZdarzają się niestety maile od osób nieco zbyt asertywnych;) Nie pozostaje nic innego jak pogonić, co słusznie zrobiłaś:)Pozdrawiam serdecznie.
jolu szal do tek kiecki bopski a sukienka też piekna ale ozdobiona tym szlem to dopiero coś
OdpowiedzUsuńSzal niesamowity! Będzie jakaś pani nieziemsko wyglądać w tak dobranym komplecie :) podpinam się pod koleżanki powyżej - nie ma się co przejmować takimi osobnikami - niestety wszędzie tacy niewdzięcznicy się pojawiają... Trzeba z chamstwem walczyć :)
OdpowiedzUsuńszal świetny, a co do takich @ to nie przejmuj się nimi. Z doświadczenia własnego wiem, że są osoby, którym nawet jeśli byś pokazała co i jak to i tak będzie za mało, bo przecież mogłaś za nie zrobić i jeszcze błagać by tą wiedzę i rzecz przyjęły.... Cóż niestety ludzie są różni
OdpowiedzUsuńSzal przesliczny. Kolory moje.Ja jakos nie potrafie ukladac ladnych wzorow.Kwiaty mi wychodza jako placki kartoflane,liscie przypominaja przejrzalego banana...itd.
OdpowiedzUsuńZostaje wiec przy wzorach geometrycznych lub splotow robionych z nici welnianych.
Ja jednak ustwie sie w kolejce po twoje rady
ijeszcze raz dziekuje za poprzednie.
Nieźleś to sobie zestawiła :)
OdpowiedzUsuń