sobota, 25 lutego 2012

Kapelusz i kamizelka

Ostatnio spotkałyśmy się z Elą na towarzyskie filcowanie. Skorzystałam z formy, którą zakupiła Ela, i ufilcowałam kapelusz w kolorach uniwersalnych - czarny, obłożony cienką warstwą ufarbowanego na szaro silk lapsa. Mimo wietrznej pogody wybraliśmy się z moim TŻ na spacer nad morze. Wiało okropnie, dlatego zdjęcia zostały zrobione w pasie przybrzeżnym, wśród drzew. Mimo że chwilami wychodziło słońce, zmarzłam na kość. Kapelusz zaczęłam u Eli, wykańczałam oczywiście w domu, ozdabiając go filcowaną różą.



W międzyczasie powstała też kamizelka. Przody są jedwabne, tylko obramowanie wełniane. Plecki zrobiłam z wełny laminowanej elementami kwiatowymi, które zostały wycięte z jedwabiu. Nie do końca na zdjęciach widać całość, ale trudno było uchwycić moment bez wiatru.

15 komentarzy:

  1. kapelusz Mistrzostwo Świata, rewelacja,

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo elegancki kapelusz. Podoba mi sie tez kamizelka przygladam sie jak jest robiona,
    moze w koncu i ja sie zdecyduje.

    OdpowiedzUsuń
  3. dama dama dama kapelusz bąba

    OdpowiedzUsuń
  4. No kapelusz wyjątkowo elegancki-taki na wielkie wyjścia!!!Bardzo fajnie wyszedl,a kamizela baaardzo pomyslowa:)Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Co by nie mówić kapelusz, to kapelusz:)Świetny. Kamizelka też ciekawa i taka pięknie zwiewna.
    Pozdrawiam zapatrzona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńka, kolejne cudeńka, kochana!! :) Zwłaszcza kapelusz piękny, ślicznie Ci w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wyglądasz w tym kapeluszu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne prace :) Kapeluszem jestem zachwycona :) Ależ Ty kochana masz zdolności...

    OdpowiedzUsuń
  9. Kapelusz bardzo stylowy i fajnie w nim wygladasz. Kamizelka bardzo pomysłowo wykonana...no no :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny kapelusz... i podziwiam, aż czuje się to przeszywające zimno, a Ty bez kurtki...brrrr:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń