No cóż, od gdańskiego turlania płaszczyka minęło już ponad 2 miesiące, a ja dopiero teraz pokazuję efekty prawie trzech dni pracy. Dość dużo czasu zajęło mi wypalenie guzików, a chciałam, by były ceramiczne (ci, co się bawią gliną, wiedzą, że taki proces trochę trwa). Oczywiście nie obyło się bez przygód, bo dwa guziki złączyły się ze sobą w trakcie wypału. Na szczęście zrobiłam ich więcej, więc było w czym wybierać.
Do płaszcza dofilcowałam też mitenki, ale po namyśle doszłam do wniosku, że zrobię je jeszcze dłuższe. Na razie na fotkach wersja krótsza. No i czekałam na względnie ładną pogodę ze zrobieniem zdjęć. A wyszło tak:
Jeden z ceramicznych guzików (szkliwa czerwień selenu, metalic):
Dżemowo.
7 lat temu
Śliczny płaszczyk, a mitenki cudowne. Można tylko pozazdrościć takich zdolności.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam
Płaszcz rewelka !!! Jolu - dałaś czadu! Nic dodać, nic ująć :-) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńTe czerwone robaczki przecudne!!! z czego oni są ?
OdpowiedzUsuńGalu, to grubo przędziona (2ply) wełna 100%.
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz i dopasowane mitenki:)
OdpowiedzUsuńIdealny na obecne przedwiosenne chłody.A te bajeczne dodatki,pełzające robaczki i guziki ceramiczne dodają mu niepowtarzalnego uroku.
Bardzo oryginalne wdzianko!!!!nie jeden oddał by za takie majątek :)i pewnie odda :)
OdpowiedzUsuńPatrzę,oglądam i aż mnie kręgosłup zabolał od samego patrzenia;)Piękny efekt, ale i praca nie byle jaka:)A guziki fantastyczne, okropnie brakuje mi możliwości lepienia, ach... Pozdrawiam zapatrzona:)
OdpowiedzUsuńCud malina.. Napracowałaś się, ale efekt fantastyczny!! I te guziki - kropka nad i...
OdpowiedzUsuńChylę czoła! :)
Reallly beautiful!!! Bravo!
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, a efekt powalający , guzik też mrrr cudo !
OdpowiedzUsuńThis jacket is so wonderfull! The colours are so harmony. I like it. Your handcrafts are very beautifull!
OdpowiedzUsuńlove greets from austria
Elke
Powaliłaś mnie tym płaszczem
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu i jego efektów
Extra płaszcz, guziki - cudeńka. Wszystko razem prezentuje się niezwykle efektownie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo pieknie Jolu . pozdarawiam
OdpowiedzUsuńWhat a big project!! You were smart to make extra buttons. The colors and design are super... very 'organic'!XXO-
OdpowiedzUsuńFajnie dobrałaś kolory! I guziki bardzo ciekawie brzmią w tym wszystkim. No i rękawy świetne...oj chyba sobie drugi płaszczyk wymodzę...oj...
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszedł,taki wiosenny.Kolorystyka jak dla mnie idealna.Podoba mi się struktura i te drobniutkie elementy ozdobne też,a guziczki-super.Tylko fason rekawków nie specjalne w moim guście,ale na Tobie płaszczyk z mitenkami wyglada świetnie!Mój płaszczyk ma się na ukończeniu,ale nie jest taki wesolutki jak Twój.
OdpowiedzUsuńNo nareszcie płaszczowa premiera - piękny jest, a guziki podnoszą jeszcze jego atrakcyjność - 100% rękodzieła w rękodziele :-))
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, a jeszcze bardziej niesamowite to co tworzysz.Cuda poprostu cuda.
OdpowiedzUsuńWiosenko, wiosenko "cóżeś" Ty za Pani :)))
OdpowiedzUsuńJoleczko , Joleczko stworzyłaś CUDOWNOŚCI płaszcz, wielcy kreatorzy mogą brać u Ciebie lekcje :)))
GRATULACJE !!!!
fantastyczny!
OdpowiedzUsuńekstra wyszedł płaszczyk, wszystko ekstra zgrane ! gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za tyle miłych słów. Maryla, muszę ci powiedzieć, że ja też co do tych rękawów mam mieszane uczucia i poważnie się zastanawiam nad opcją ich przedłużenia bądź, tak jak pisałam w poście, zrobienia dłuższych mitenek.
OdpowiedzUsuńThank you for Your comments! I am happy, that you like the jacket.
Bardzo piękny ten płaszczyk, byłam ciekawa jak wypadnie! ale guziczki...po prostu wisienka!!!
OdpowiedzUsuńfantastycznie dopełniają wełenkę :)
jeśli wolno?... ja optuję za dłuższymi mitenkami:)
Jolu kapitalny płaszcz!!! Pięknie wyszedł:) Świetnie na Tobie leży:) I teraz już wiem, że nie dam Gosi spokoju;)) Ogromne buziaki!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim :))))
OdpowiedzUsuń