Zawsze lubiłam okazałą biżuterię, małe błyskotki zazwyczaj do mnie nie przemawiają. Dla większości osób główną wadą tzw. ciężkiej biżuterii jest jej waga. Nie każdy lubi dźwigać kilogramy na szyi. Mnie to nie przeszkadza, ale tym razem udało mi się zrobić naszyjnik naprawdę okazały, a zarazem bardzo lekki. Elementy ceramiczne są cieniutkie, przetarte tlenkiem i lekko szkliwami złotym i transparentnym, pozostałe elementy wykonałam z filcu. Naszyjnik kojarzy mi się z Afryką i powiewnymi lnianymi kieckami, do których według mnie świetnie pasuje. Nazwałam go "Safari".
No i przy okazji kilka drobiazgów ceramicznych. Guziki, broszki z kraterami i kolekcja ptaszków w różnych kolorach - idealnych do wiosennych kurtek. Bo nie wiem jak Wy, ale ja już czuję wiosnę, szczególnie dzisiaj, ponieważ wreszcie wyjrzało słońce.
Zatem pozdrawiam wszystkich wiosennie!
Naszyjnik jest niesamowity!!!!!
OdpowiedzUsuńReszta "drobiazgów też )))
Wow,jest cudowny!Chciałabym taki:DPozdrawiam
OdpowiedzUsuńPIĘKNE PRACE !!!!!! już głośniej nie mogę podziwiać :)
OdpowiedzUsuńPiękny projekt i jak zawsze świetna realizacja. Jolu jesteś bardzo twórcza, podziwiam cały czas :)
OdpowiedzUsuńTak, skojarzenie z Afryką wysuwa się na plan pierwszy :) Wolę mniejsze ozdoby, ale ten naszyjnik robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńA z pozostałych prac zdecydowanie moje serce podbijają ptaszorki :)
Naszyjnik piękny jako całość, ale te tuby ceramiczne zachwyciły mnie dodatkowo.
OdpowiedzUsuńU mnie pochmurna obrzydliwość cały dzień.
OdpowiedzUsuńMnie też od razu skojarzyło się z Afryką i rogami zwierzęcymi. Dobrze, że nie polowałaś.
Fajnie się prezentuje.
Piękne połączenie ceramiki i filcu. Nie do podrobienia i niepowtarzalne.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny naszyjnik!!!
OdpowiedzUsuńZbieram szczękę z podłogi - naszyjnik jest absolutnie zjawiskowy!!!
OdpowiedzUsuńO rany! Cudo, naszyjnik zjawiskowy! Podziwiam Twój ogromny talent. Tworzysz piękne prace. Będę tu częstym bywalcem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń