Dziękuję za komentarze. Aniu, patent z jeżem jest, że tak powiem, ogólnoludzki, choć wyczytałam o nim też kiedyś u Osińskiego. Spokojnie z niego korzystaj. Tylko kup stalowe gwoździe, takie do betonu.
Kiedyś chciałam studiować na ASP...
Kiedyś chciałam mieć własną galerię...
Kiedyś malowałam, dziergałam, kleiłam...
Dziś jestem absolwentką zupełnie innego kierunku studiów...
Dziś mam swoją galerię - właśnie tu...
Dziś lepię, filcuję, dłubię...
Mieszkam w Gdańsku.
Coś Ci się spodobało? Chcesz mieć podobne? A może wolisz przyjechać do mnie na warsztaty? Jeśli tak, to napisz do mnie: jt_stec@wp.pl jolastecewicz@gmail.com
Jejku jaki futuryzm. Już nie mogę się doczekać co to będzie. Zapowiada się niesamowicie.
OdpowiedzUsuńfajny stojak - ten drugi - kolczatka - można sciągnąć pomysła?
OdpowiedzUsuńZnów miseczka z kryzą! Cudownie! :-)
OdpowiedzUsuńwow! juz mam w wyobrazni cudownie ozdobione... i zapewne cudownie te tworki przyozdobisz...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOglądam i podziwiam. I zazdroszczę, bo ja też tak chcęęęęęęęęęęę! :D
OdpowiedzUsuńja się na tym nie znam...
OdpowiedzUsuńale czuję to że się coś fajnego się zapowiada!
Ślicznie wygląda, ta misa jest bardzo intrygująca :) Czekam niecierpliwie na końcowe WOW ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze.
OdpowiedzUsuńAniu, patent z jeżem jest, że tak powiem, ogólnoludzki, choć wyczytałam o nim też kiedyś u Osińskiego. Spokojnie z niego korzystaj. Tylko kup stalowe gwoździe, takie do betonu.
O ... i guziki będą?? bo co to jest to płaskie na drucie?
OdpowiedzUsuńAle jesteś szybka.przed chwilą szkliwiłaś a już na blogu, Za Tobą to ja nie nadążę.
OdpowiedzUsuńGaju, guziki, do płaszcza, który filcowałyśmy wespół zespół. Nie mogę go wykończyć, bo ma być zapinany na guziki ceramiczne.
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, lubię takie świeżo wyjęte z pieca, jeszcze nie tknięte szkliwem.
OdpowiedzUsuń