Dwie prace powtarzające motywy, które już były. Po pierwsze patera ze ślimaczkami. Bardzo lubię ten motyw w ceramice, kiedyś robiłam już podobną miskę. Na ślimaczkach fajnie wychodzą przecierki tlenkami, tu w towarzystwie intensywnego pomarańczowego.
Po drugie kolejna maska. Przyznam się, że z trzech, które pokazywałam (licząc tę również), podoba mi się najmniej. Jest jeszcze czwarta, ale absolutnie nie do pokazywania. Wyszła fatalnie. Będę ją kolejny raz szkliwić (trzeci!) i pójdzie znów do pieca. Ciekawe, czy jeszcze coś z niej będzie...
Ale póki co maska numer 3. Na zdjęciach wygląda trochę upiornie, ale w rzeczywistości nie ma tak okropnego wyrazu :).
Przed nami długi weekend majowy. Ponoć ma być chłodny, ale i tak zamierzam odpoczywać poza miastem. Życzę wszystkim dużo relaksu i pozdrawiam odwiedzających i komentujących (tych ostatnich szczególnie ciepło!).
Dżemowo.
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz