Dawno nie pokazywałam żadnej biżuterii, a trochę jej w ostatnim czasie powstało. Ceramika, filc, jaspis, bursztyny, drewno znad Zatoki... Różne kolory i faktury.
Piękna pogoda za oknem, a przede mną kolorowe ceramiczne kwiatki. Już mam pomysł na kolejny naszyjnik...
Kiedyś chciałam studiować na ASP...
Kiedyś chciałam mieć własną galerię...
Kiedyś malowałam, dziergałam, kleiłam...
Dziś jestem absolwentką zupełnie innego kierunku studiów...
Dziś mam swoją galerię - właśnie tu...
Dziś lepię, filcuję, dłubię...
Mieszkam w Gdańsku.
Coś Ci się spodobało? Chcesz mieć podobne? A może wolisz przyjechać do mnie na warsztaty? Jeśli tak, to napisz do mnie: jt_stec@wp.pl jolastecewicz@gmail.com
Intrygujące. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńfilcowy, w brązach, bardzo przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńAbsolutne cuda ! Jestem pod wrazeniem i podziwiam szczerze !
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle!