Latem tego roku byłam na warsztatach ceramicznych w Trzcińsku. Tydzień w uroczej okolicy Gór Rudawskich, glina , piec i wypały raku - prawie do rana. Te korale to jedno z wielu dzieł, które tam udało mi się stworzyć.
PS Ten blog powstał dzięki zachętom i podpowiedziom Eli (jej autorstwa są też te fotki), którą poznałam na forum craftladies. Elu, dziękuję za pomoc, bezinteresowność i wielką życzliwość.